Amsterdamski sąd podjął decyzję, która wstrząsnęła światem rowerów – VanMoof, znany producent rowerów, ogłosił bankructwo. Niestabilność finansowa firmy trwała od dłuższego czasu, a ubiegłotygodniowe zamknięcie sklepów i wstrzymanie sprzedaży były tylko kulminacją problemów.
Upadek VanMoof to ogromny problem dla około 200 tys. posiadaczy rowerów tej marki. Jego specyficzne elementy utrudniają naprawy, a zamknięcie sklepów i warsztatów spowodowane bankructwem stawia ich w obliczu trudności. Sieć KwikFit, która niedawno dokonywała napraw, także wycofała się z tej działalności z powodu braku części do rowerów VanMoof.
Właściciele rowerów tej marki teraz muszą polegać na nadziei, że ktoś przejmie bankrutującą firmę i odbuduje jej działalność. Alternatywnie, inni producenci mogą podjąć produkcję części pasujących do rowerów VanMoof. W przeciwnym razie, naprawa tych rowerów może stać się niemożliwa lub niezwykle trudna.
Dodatkowo, klienci, którzy już zapłacili za rower, ale jeszcze go nie otrzymali, staną przed niepewnością. Nie wiadomo, czy odzyskają swoje pieniądze. W przypadku bankructwa, pierwszeństwo w odzyskaniu środków mają Urząd Skarbowy Belastingdienst i banki.