Belgijska drużyna koszykarzy 3×3 doznała druzgocącej dyskwalifikacji z powodu oszustwa, które umożliwiło jej uczestnictwo w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Sensacyjny skandal obnaża cień na ich olimpijskim występie.
Historia belgijskich “Lwów”, jak nazywano reprezentację 3×3, wydawała się kawałkiem z prawdziwego koszykarskiego marzenia. W 2020 roku na olimpiadzie w Tokio, mimo braku koszykarskiej dominacji w kraju, drużyna ta imponowała zwycięstwami. Wprowadzona do oficjalnego programu olimpijskiego, uliczna koszykówka przyciągnęła uwagę, a Belgowie wprawiali w zachwyt nie tylko rodaków, ale i międzynarodowe media.
Niestety, na tle tego sukcesu rysuje się teraz mroczna plama oszustwa. Okazało się, że belgijscy reprezentanci sięgnęli po nieuczciwe środki, by zdobyć kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie. Wśród wymogów było zdobycie odpowiedniej liczby punktów z kwalifikacyjnych turniejów i meczów.
Koszykarze z Belgii wprowadzili do systemu federacji FIBA fikcyjne wyniki z nieistniejących turniejów, których nigdy nie zorganizowano. Według doniesień, lider zespołu, Nick Celis, miał odegrać kluczową rolę w tym oszustwie, przekonując innych zawodników do wprowadzenia podobnych fałszywych wyników. Efektem tych działań było stworzenie 27 fikcyjnych turniejów, a zdobyte w nich punkty zaowocowały kwalifikacją na igrzyska.
Przeszłość ujawniła ten oszukańczy proceder dzięki dochodzeniu dziennikarskiemu gazety “De Standaard” dwa lata temu. Teraz to belgijska federacja koszykarska ogłosiła sankcje dla zawodników. Lider zespołu, Nick Celis, został zdyskwalifikowany na trzy lata, usunięto jego wyniki i punkty ze światowego rankingu, a także zabroniono kontynuacji gry w klubie antwerpskim.
Również Thierry Mariën, uczestnik igrzysk, został zdyskwalifikowany na trzy lata. Anthony Chada, który ostatecznie nie pojechał do Japonii, otrzymał mniej surową karę – dyskwalifikację na 1,5 roku. Decyzję wsparła również światowa federacja FIBA, podtrzymując nałożone na zawodników kary.