Holandia – Narkotykowy Raj Europy. Przerażające Kulisy Handlu i Produkcji Środków Odurzających

Holandia, znana jako jedno z najlepiej zorganizowanych państw, stoi przed ogromnym wyzwaniem związanym z ekspansją narkotykowego handlu i produkcji.

Według najnowszej książki znanych autorów Pietera Topsa i Jana Trompa, kraj ten stał się centrum europejskiego i światowego handlu oraz produkcji narkotyków. Jak to się stało? Co poszło nie tak z liberalnym podejściem do miękkich narkotyków? Dlaczego prawo nie działa skutecznie lub działa w sposób ułomny?

Holandia jako atrakcyjne miejsce dla przestępców narkotykowych

W książce “Nederland Drugsland” autorzy przedstawiają powody, które przyczyniły się do tego, że Holandia stała się rajem dla przestępczości narkotykowej. Kraj ten posiada doskonałe zaplecze techniczne i wykwalifikowanych specjalistów, co sprzyja nielegalnej produkcji syntetycznych narkotyków. Studenci chemii są nawet kuszeni przez gangi do pracy w nielegalnych laboratoriach, gdzie mogą wyprodukować bardziej wartościowe narkotyki niż amatorzy.

Dodatkowo, Holandia cechuje się łagodnym systemem karnym, co przyciąga przestępców narkotykowych, którzy widzą w tym kraju doskonałe warunki dla swoich działań. Tolerancyjne podejście do miękkich narkotyków, takie jak marihuana, także wpłynęło na rozwój handlu i produkcji narkotyków.

Narkotykowe podziemie i pranie brudnych pieniędzy

Książka przedstawia skalę finansową narkobiznesu w “podziemnej Holandii”. Przemysł ten jest warty miliardy euro i stanowi poważne zagrożenie dla społeczeństwa. Przestępcze działania są tak liczne, że system kontroli nie nadąża za nimi, co pozwala na pranie brudnych pieniędzy i wyprowadzanie ich na legalny rynek.

Rząd musi działać

Autorzy postulują trzy formy podejścia do rozwiązania tego problemu: ograniczenie skali dostaw narkotyków, zmniejszenie zapotrzebowania na narkotyki i redukcję szkód wyrządzonych przez narkobiznes. Rząd Holandii musi zainwestować więcej środków w służby egzekwujące prawo, zwiększyć liczbę wyspecjalizowanych agentów policji i wydziały antynarkotykowe. Warto także zobaczyć i zwalczać społeczne skutki narkobiznesu, w tym korupcję w organach ścigania.

Pełna legalizacja narkotyków nie jest rozwiązaniem, jak też całkowity zakaz. Współpraca między krajami byłaby konieczna, a to jest utrudnione ze względu na różne podejścia do narkotyków w innych państwach. Książka “Nederland Drugsland” ukazuje skalę problemu i potrzebę podjęcia skutecznych działań, aby zabezpieczyć społeczeństwo przed negatywnymi skutkami działania przestępców narkotykowych.